O P T Y M I Z M        N A       P U S T Y N I

Zbiór wierszy "Optymizm na pustyni".

Zobacz: E-BOOK (frag.)

Spis treści tomu "Optymizm na pustyni":
1. ***
2.Optymizm na pustyni
3.Głosy
4.Chwila wolności
5.Jak w raju
6.Dowcip o indianach
7.Epopojka
8.W przedprzedpokoju
9.Błąd
10. Halo, halo tu kwant
11.Wood stock


Tartak





* Optymizm na pustyni *


Mój optymizm
nie smaży się na plaży.
On wlecze się po pustyni.

Gdzie nie ma szansy na łyk wody.
Gdzie słońce praży,
gdzie piasek parzy,
a wokół pełno miraży,
miraży, miraży, miraży.

Została mu już tylko nadzieja,
a nie ma kolaży marzeń.
Już ugiął się
i wszystkiemu winnemu wybaczył.

Już jego wnętrze się modli,
nie pamiętając swych
intelektualnych makijaży.
Fascynująca grozą realność,
lęk miesza z uniesieniem
wołania samotności do Boga.

Jakimś cudem
rosną siły w nogach.
Jakimś cudem
nie omdlewa wola.
Jakimś cudem
rzeczywistość przeziera
przez ułudy
do przeniknięcia
obrazy.

Mój optymizm pojawi się
tylko wtedy gdy
trafi do oazy.






Powrót

* Dowcip o indianach *

Rozmawiają dwaj
starzy indianie
w bibliotece;
- Biali ludzie
chcą stracić mowę...
- No... wymyślają słowa,
które dają się zrozumieć
tylko na migi...
- Materiał zasobów ludzkich,
co to właściwie jest?...
Dodał Szczekający Pies.






Powrót

* Epopojka *

Rekolekcja dla artystów.
Żeby oni coś jednak wykombinowali,
pomimo wysokich za niewinność honorariów.
Bo będzie horrendalnie bezradnie
w tym dla sztuki cyfrowym akwarium.

Aktorzy i aktorzynki, módlcie się
o powstrzymanie sztuki dorzynki.

Za dziesięć, piętnaście lat,
kiedy w filmach będą grały
3d awatary,
a w teatrach hologramy.
A aktorzy na Krupówkach,
za co łaska, będą czaszkę
przy "Hamlecie" głaskać.

Będzie może jeszcze kilka
teatrzyków starego typu,
z żywym aktorskim inwentarzem.
Ale nie będzie to już
kariera marzeń...
Będzie można jeszcze
romantycznie zapić rozpacz,
że nie przychodzą...
Bo teatroman wybierze teatr
tańszy i większy zamiast
stary, zapyziały, drogi i mały.
Tam z hologramami
przeżyje to, co w cenie biletu
z żywą aktorką
nigdy by nie przeżył.

Aktorzy i aktorzynki, módlcie się
o powstrzymanie sztuki dorzynki.

Malarze i malarzynki módlcie się
o powstrzymanie sztuki dorzynki.

Za dziesięć, piętnaście lat,
kiedy już komputer domowy,
będzie tworzył a' la Van Goghi,
a' la Picassa, Salvadore Dali soute,
ot tak, na kliknięcie myszą,
na pstryknięcie palcem,
doskonale i wiernie jak pies.
A najzdolniejsi, jeszcze żywi malarze
na Krupówkach, za co łaska,
będą machać ręczny antrakt.

Kto tam wygra coś na loterii,
będzie mógł co najwyżej
we własnej jeszcze pracowni,
zapić tę romantyczną rozpacz,
że w tych czasach,
to już tamte czasy odchodzą wstecz.
Bo klient kupi podróby
tańsze, dokładniejsze i lepsze,
a nie biednych, roztrzęsionych,
zapitych malarzy nerw.

Malarze i malarzynki módlcie się
o powstrzymanie sztuki dorzynki.

A wy kpiarze i kpinki
lepiej módlcie się też.

Już pracują szeregi informatyków
nad automatyzacją pewnych procesów,
więc ten wierszyk nie składa się
z samych tylko pustych frazesów.
A za dziesięć, piętnaście lat,
to ten wierszyk będzie aktualny
w sam raz.






Powrót

STRONA GŁÓWNA

autor: Comporecordeyros